Gmina sprzyja inwestorom?!?
Ku naszemu kolejnemu ździwieniu udając się w ubiegły piątek do gminy w sprawie drogi, która weszła na naszą działkę, zostaliśmy mile zaskoczeni.
Pan odpowiedzialny za inwestycje dotyczące dróg w rejonaie naszej działki, poinformował nas, iż jak tylko ustaną mrozy pojawi się na drodze gminnej przylegającej do naszej działki i wykona wszystkie niezbędne prace, aby uregulować bieg drogi i poszerzyć ją o metr po stronie przeciwnej.
Droga została wysypana szutrem i gruzem tak jak została wyjeżdżona wcześniej przez jej użytkowników. Gmina nie zadała sobie trudu, aby wynająć geodetę. Nie stawiła się również na wezwanie naszego geodety w celu podpisania protokołu zgodności wytyczenia słupków granicznych przez wszystkie strony przylegające do naszej działki. Pomiary geodety wykazały, że jeden ze słupków granicznych wchodzi w drogę. Mając na uwadze fakt, że na wiosnę, jeszcze przed rozpoczęciem budowy chcemy postawić ogrodzenie, bo niestety nie mamy jeszcze żadnych sąsiadów, mielibyśmy problem.
Miejmy nadzieję, że zgodnie z zapewnieniami Pana z gminy problem zostanie rozwiązany w planowanym terminie.
Nadal trwają jeszcze ustalenia co do wjazdu/wyjazdu z działki na drogę gminną, nie mam pojęcia dlaczego tak to długo trwa :( Czekam cierpliwie.