PGE Dystrybucja, a PGE Obrót, a prądu nadal brak
Walka z PGE trwa nadal (2 wpisy już na to poświęciłam wcześniej), ale mnie już powoli brakuje sił i wiary w to, że jednak będziemy mieli prąd na działce.
W piątek 29.06.2012 Panowie elektrycy z uprawnieniami wykonali skrzynkę budowlaną na naszej działce, wypełnili oświadczenie od PGE Dystrybucja, że instalację elektryczną i ochronną oraz układ pomiarowo-rozliczeniowy wykonali zgodnie z normami i przepisami oraz warunkami przyłączenia za co przyjmują całkowitą odpowiedzialność. My wypełniliśmy i podpisaliśmy "Zgłoszenie gotowości do wykonania przyłączenia" i szczęśliwi, że to już koniec tego koszmaru pojechaliśmy wczoraj (03.07.2012) do PGE Dystrybucja w Zgierzu ze wszystkimi niezbędnymi papierami (potwierdzałam komplet dokumentów telefonicznie w PGE Dystrybucja w Dziale Inwestycji), a Pan z PGE mi mówi, że owszem w PGE Dystrybucja to już wszystkie formalności i wystawia nam dokument "Potwierdzenie możliwości świadczenia usługi dystrybucji i określenie parametrów technicznych dostaw", ale dalszą cześć procedury przyłączeniowej musimy załatwić z PGE Obrót *. Pan dodatkowo stwierdza, że brakuje nam wniosku o zawarcie umowy kompleksowej sprzedaży energii ..., który musi być w części B wypełniony i podstemplowany przez wykonawncę instalacji (w naszym przypadku skrzynki budowlanej). Link do wniosku http://www.lze.pge-obrot.pl/docs/others/nowy_wniosek_o_zawarcie_u.pdf
* PGE Obrót to odrębna spółka, która notabene znajduje się w budynku obok PGE Dystrybucja w Zgierzu (ten sam wjazd).
Krew mnie zalała
Pan całą winą za brak nieszczęsnego wniosku obarcza wykonawcę instalacji, który powinien nam ten wniosek dostarczyć i nas o tym poinformować. Zadałam proste pytanie: Dlaczego PGE nie może tego dokumentu załączyć wraz ze swoimi wnioskami i oświadczeniemi tylko obarczać tym obowiązkiem prywatnych wykonawców??? Na to pytanie Pan nie potrafił odpowiedzieć. Było by dużo łatwiej i dla nas i dla nich, przynajmniej bym o tym dokumencie wiedziała wcześniej.
Teraz muszę załatwić tą pieczątkę od wykonawcy, który niestety jest z daleka, bo bez niej nie mogę złożyć wniosku w PGE Obrót.
Proces załatwiania prądu w PGE to jakiś koszmar. Zapropnowałam Panu z PGE, że może napisaliby samouczka dla klientów i umieścili na stronie internetowej lub wydali jakiś przewodnik, gdyż przejście tej ścieżki to lekko mówiąc - ABSURD.
Ostatnio rozmawiałam z kolegą, który stwierdził, że z wnioskiem o warunki przyłączenia prądu na działce wystąpił pół roku przed jej zakupem. Dobre co? Już sama nie wiem, czy śmiać się czy płakać?
Wszystkim nieposiadającym prądu na swoich działkach życzę POWODZENIA i WYTRWAŁOŚCI !!!