Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Nasz wymarzony dom

wpisy na blogu

Ławy sobie schną

Data dodania: 2012-05-23
wyślij wiadomość

Ławy sobie schną i czekają na Majstra. Przez pierwsze dni po wylaniu padało, więc nie musieliśmy dodatkowo ich podlewać. Miały sobie tak "leżakować" najbliższe 2 tygodnie, a tu dzisiaj dzwoni Majster, że jutro przyjeżdża na budowę! Zdziwnienie nasze było ogromne, ale skoro chce to proszę bardzo. Prace na innej budowie przebiegły bez komplikacji i może działać u nas.

Mąż więc chwycił za telefon - trzeba przecież zorganizować materiały na jutro, żeby Majster z pomocnikami miał z czego robić. Wszystko przecież leży na składach budowlanych łącznie z bloczkami fundamentowymi :) Zadatkowane, ale trzeba załatwić transport.

Znowu działamy :)

Kilka fotek z 17.05.2012

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ławy zalane

Data dodania: 2012-05-22
wyślij wiadomość

Około południa we wtorek 15.05 przyjechał KierBud. Zatwierdził wykopane i zazbrojone ławy fundamentowe  - powiedział "Można zalewać, wszystko w porządku".

Ławy fundamentowe zostały, więc zalane zgodnie z planem. Przed 16:00 przyjechali panowie z JUNIKOSTU i w ciągu 2 godzin wlali nam w ziemię 28m3 betonu B20!!!

Wszystko poszło sprawie i bez zbędnych komplikacji, pogoda niestety nie wytrzymała i zalewaliśmy w siąpiącym deszczu. Dla betonu to nawet dobrze, bo za szybko nie wyschnie i nie popęka, ale gorzej dla nas, bo stojąc i asystując 2 godziny w deszczu nieźle zmokliśmy.

Na koniec zostały wyprowadzone 4 słupy zbrojeniowe pionowe i ten etap prac został zakończony. Czas wykonania 4 dni.

Teraz mamy 2-3 tygodnie przerwy, niech sobie beton spokojnie schnie, a majster wyleje strop na innej budowie :)

Następnie ruszamy z bloczkami, oceplamy fundamenty, zasypujemy i wylewamy chudziak.

Poniżej kilka fotek:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zbrojenie ław fundamentowych

Data dodania: 2012-05-15
wyślij wiadomość

Dzisiaj chłopaki (majster, brat i pomocnik) kończą układanie zbrojenia w ławach, muszą podłożyć cegły, wykończyć narożniki budynku, wyprowadzić zbrojenia pionowe dla słupów i czekać na KierBuda, który zaakceptuje ich prace i da zielone światło na zalewanie ław.

Gruszka, a nawet trzy są już zamówione na godzinę 15:00.

Dzisiaj na budowie pojawił się również nowy pomocnik, którego przywiózł majster - pies, który wabi się Reksio :) Będzie dzielnie pilnował budowy.

Mam nadzieję, że pogoda wytrzyma i nie będzie padać !!!

Zbrojenie czeka na włożenie

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zbrojenie ułożone, trzeba tylko jeszcze podłożyć cegły dystansujące

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Reksio

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kopanie fundamentów

Data dodania: 2012-05-15
wyślij wiadomość

Od poniedziałku (14.05) ruszyliśmy pełną parą :)

Majster wyszstko dokładnie pomierzył, następnie wyznaczył i wysypał wapnem zarys ław fundamentowch, aby koparka wiedziała gdzie kopać. Wcześniej geodeci wyznaczyli zewnętrzny obrys fundamentów i go okołkowali. Wyznaczyli również repery i dopiero wtedy wyszła różnica terenu na 2,5 metra.

Pan Koparkowy troszkę się spóźnił, ale wykonał kawał dobrej roboty i to w rewelacyjnym czasie (4 godziny), jak na warunki terenu, które zastał. Nie dość, że teren jest na spadku to jest glina i kopie się zdecydowanie ciężej. Jeszcze bardziej odczuli to: mój mąż, brat, teść i tata, którzy musieli wybrać, wyrównać i dokopać szpadlem kawałki, gdzie koparka nie dała rady. Oczywiście ponarzekali sobie, że jakby była prosta bryła domu, a tym samym proste fundamenty to nie byłoby takich problemów, i co ja za projekt wybrałam z takimi uskokami, wypustkami itd. No trudno jakoś to przeżyję i oni też musieli :P

Ze względu na spadek terenu trzeba było kopać na różnych głębokościach. Pod garażem (od frontu) są najgłębsze wykopy, a pod salonem od strony ogrodu już zdecydowanie płytsze.Stosujemy ławy schodkowe zgodnie z zaleceniem KierBuda.

Z racji faktu, iż ziemia jest gliniasta i twarda jak skała nie trzeba wylewać do folii i robić szalunku z desek, bo ziemia się nie osypuje. Nie potrzebny jest również chudziak pod zbrojenie i nawet nie trzeba sypać cementem.

Pod zbrojenie zostaną podłożone jako podkłady dystansujące - cegły, po które sama z teściem jechałam zaopatrzona w przyczepkę na skład budowlany. Przywiozłam i rozpakowałam 100 sztuk :) Muszę przecież mieć jakiś wkład w budowę domu oprócz robienia dokumentacji i zdjęć.

A oto kilka fotek:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A resztę trzeba było dokończyć kopiąc ręcznie

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Cegły pod zbrojenie

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Niemiła niespodzianka

Data dodania: 2012-05-14
wyślij wiadomość

W piątek (11.05) po pracy podjechaliśmy na działkę i niestety ktoś nam się włamał :(

Została rozcięta siatka od góry do dołu (nacieszyłam się nią nawet nie 2 tygodnie) na samym środku od strony północnej, zostały przecięte dwa naciągi, ostatni na dole się uchował. Na szczęście nic nie zginęło, ale w sumie to nie było co ukraść. Chyba, że włamywacze zasadzili się na zbrojenie, które jest przygotowane i czeka na zalanie, ale przecież nie wezmą go na plecy. Więc pozostaje garaż, którego wnętrze i zawartość mogły budzić ciekawość. W garażu również nie ma żadnych drogocennych sprzętów, a teraz nie ma już w ogóle nic, bo zabraliśmy.

Jeszcze się dobrze nie zaczęła budowa, a już takie przykre wydarzenia. Oczywiście zawiadolmiliśmy policję, panowie przyjechali, spisali protokół i obiecali nocne patrole.

No cóż polska rzeczywistość :(:(:(

10Komentarze
Data dodania: 2012-05-14 11:00:39
Niemiła niespodzianka:(
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2012-05-14 11:11:58
To niemiłe doświadczenie ale najważniejsze że niczego nie ukradli!Siatkę da sie naprawić.Pozdrawiam:-)
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-14 11:55:25
Współczuję! Najważniejsze, że nic cennego nie zginęło! Ale niepokój już pozostanie! :(
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-14 12:37:55
oby pierwszy i ostatni raz takie niemiłe doświadczenia! ale niepokój niestety już będzie towarzyszył do końca! oby policja dotrzymała słowa i wywiązywała się z patroli! pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-14 12:42:38
Przykro czytać :(
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2012-05-14 13:02:13
wspólczuję, taka niespodzianka potrafi zepsuć humor. Dobrze ze nic nie zginęło. Pozdrawiam i życze milszych wrażeń
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-14 14:18:54
Współczuję :(. Niestety trudno odzyskać spokój po takiej sytuacji ... Ja nie odpuszczam i nocuję ...
odpowiedz
lissa  
Data dodania: 2012-05-14 22:35:48
u nas też był złodziej, zostawił swoje ślady nakradł za 400zł w sumie to nie duże pieniądze ale zawsze coś, na szczęście siatka jest cała, a wy teraz beziecie musieli kupić drut, to też jakiś dodatkowy koszt, siatkę da sie połączyć nawet jak została przecięta :) nocować to ja bym sie bała nie wiadomo co taki złodziejaszek lub kilku może zrobić !
odpowiedz
Data dodania: 2012-05-15 09:49:43
Najgorszy jest niepokój i niepewność co człowiek zastanie następnym razem, bo w sumie, ktoś musiał ich wystraszyć, gdyż nic nie ukradli. Siatkę się jakoś naprawi. Trudno, już nie będzie w jednym kawałku. Na szczęście dzisiaj zalewamy ławy, więc zbrojenia nie ukradną :P
odpowiedz
galki  
Data dodania: 2012-05-15 16:18:14
o kurczę.. bardzo niefajnie, aż się zaczęłam martwić o swoją działeczkę, bo na co dzień póki co nie mamy jak doglądać, a niedługo będzie tam coraz więcej rzeczy.ehh.. miejmy nadzieję, że więcej takich "niespodzianek" nie będziecie mieli.głowa do góry ;)
odpowiedz
projektwpigwowcach3
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 134281
Komentarzy: 283
Obserwują: 82
On-line: 9
Wpisów: 128 Galeria zdjęć: 596
Projekt DOM W PIGWOWCACH 3
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - łódzkie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń

OBECNIE NA BLOGU
5 niezalogowanych użytkowników
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67458
Liczba wpisów: 222895
Liczba komentarzy: 903278
Liczba zdjęć: 681668
Liczba osób online: 934
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
extrakominki.pl wkłady kominkowe, piece, akcesoria